niedziela, 31 marca 2013

` love at first sight `


            Jest jedna książka, do której zawsze będę wracać - zresztą nie tylko ja, bo Ajlo pewnie też. Od pierwszego zdania można się w niej zakochać. Nie jest to żadna inna, tylko 'Uratuj mnie' Guillaume'a Musso. Mimo, iż mój książkowy świat, zaczyna się i kończy na fantastyce, to ta pozycja jest godna uwagi i z pewnością nie zasługująca na stanie na półce i zaleganie kurzem. W prawdzie romans, taka amerykańska love story, ale posiadająca ogromną ilość wątków i otoczona tajemnicą, czyli prościej mówiąc jak nie przeczytasz to się dowiesz! :)
            To była pierwsza lektura, którą przeczytałam, tego świetnie piszącego autora i nie żałuję, bo książka złapie za serducho nawet największego pesymistę i anyzwolennika romansidełek. Jednak wracając do rodzaju książki, nie jest to typowy romans. Jak wiecie każdy romans zaczyna się, 'a bo świat mnie nie chce, jestem taki sam' itp, a kończy big love. Tutaj też pojawia się miłość, ale ona przychodzi tak niespodziewanie, a koniec jest na swój sposób drastyczny. W 'Uratuj mnie' finał, z jednej strony można przewidzieć, ale z drugiej jednak osoba czytająca po raz pierwszy doznaje pewnego szoku. Nie jest do końca pewna co do losów Sama i Juliette. Wieczna zagadka! Zresztą jak już się zacznie ją czytać, to nie sposób ją odłożyć na bok, po prostu jest wewnętrzna potrzeba wrócenia do niej i poznania dalszych losów bohaterów. Czytelnik wczuwa się w ich sytuacje i staje się samymi bohaterami, widzi i czuje to co oni. Po prostu niesamowite uczucie!

'Kiedy myślę o Tobie, moje serce bije szybciej.
I tylko to się dla mnie liczy.'

            Sam Galloway, nowojorski pediatra, osamotniony wdowiec i Juliette Beaumont młoda, twórcza Francuzka z marzeniami. On pragnący zbawić cały świat, ona poszukująca miłości i szczęścia. Oboje łączy chęć spełnienia, w końcu ich drogi krzyżują się. Co z tego wychodzi? Seria kłamstw, nieporozumień, nie wyjaśnionych sytuacji i wreszcie tajemnicza kobieta Grace Costello. Tragizm zaczyna sie w momencie, gdy po starcie samolotu on eksploduje, a to właśnie nim miała lecieć ukochana Sama. Szczęśliwym trafem wysiadła chwilę przed startem, ale nowojorska policja oskarża ją o zamach, no komedia! W tym samym czasie doktor poszukuje informacji o Grace, która budzi w nim obawę. Kim ona jest? Po co wróciła? I czy osiągnie z góry założony cel? Tego nie mogę zdradzić, ale nadmienię, że według Costello wszystko jest z góry zaplanowane, co do minuty i drobna zmiana nie może spowodować zaburzenia całego toku cyklu naszego życia. Mamy zginąć to zginiemy, mamy żyć to będziemy żyć, mamy kochać, to będziemy kochać. Wszystko musi się zdarzyć według planu, jeśli będą jakieś odstępstwa czasowe, to jak to sie mówi ‘co się odwlecze to nie uciecze'. Fatum i tak dorwie każdego z nas.


            Opisy są rzeczywiste, wzruszają i bardzo pobudzają wyobraźnię czytelnika. Emocje zostały ukazane w sposób, który pomaga wczuć się w daną postać. Odliczanie minut, w poszczególnych rozdziałach, buduje niesamowite napięcie. Książkę czyta się naprawdę szybko, każdy rozdział wciąga coraz bardziej, co sprawia, że strony są przerzucane w zaskakująco szybkim tempie. W dodatku każdy nowy rozdział rozpoczyna się refleksją, cytatem idealnie wpasowującym się w tok akcji.
            Moim osobistym zdaniem autorowi pisząc książkę towarzyszył cytat z pierwszego rozdziału. Jest to anonimowy napis wyryty na jednej z ławek w Central Parku: 'Dzisiejszy dzień jest pierwszym z tych, które zostały Ci do przeżycia.'

            Spotykamy w niej nie tylko miłość, ale swoistą magię, która ingeruje w życie ludzi i ich szary świat. Opisuje podróż w głąb samego siebie, próbuje rozjaśnić nam to co dzieje się z nami po śmierci. Historia o dziwnych zbiegach okoliczności, ale też o wybaczaniu i odkupieniu. Pokazuje, że straszną przeszłość każdy z nas może zmienić na dużo lepszą przyszłość. To książka o szansach, które dobrze zostały wykorzystane.

'... w końcu niebo może poczekać.'

Moja ocena: 9,5/10
~Nelia . ♥

PS. Jeden z kolejnych postów jest wspólny (Ajlo, Nelia), chcemy poruszyć sprawę nurtującą każdego , czyli   friendship vs love ! :)

17 komentarzy:

  1. racja! będę wracała do tej książki, zresztą jak do każdej Musso ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę przyznać, że nigdy nie miałam styczności z tą autorką. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwuję :)
    Książkę z pewnością przeczytam.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie czytałam, ale na pewno się skuszę :) Moją książką do której zawsze wracam jest Mały Książę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja mama czyta jego książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś nigdy nie miałam styczności :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam, więc chętnie bym się skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Robię listę książek do przeczytania i chętnie tą do niej dołączę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj tak, Graham świetnie pisze, to mój ukochany autor! :)) tej ksiązki nie czytałam, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie czytałam książki, ani jego twórczości. Albo może i czytałam, ale nie zapadło mi to w pamięć. Ale opis ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rany, na prawdę musi być świetna. Chyba zacznę się za nią rozglądać, bo uwielbiam czytać książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. również mam książke do której zawsze wracam ;-) to zła dziewczyna, Ostrowickiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musi być ciekawa :)

    Cześć :)
    Zapraszam Cię do zabawy Top 5 organizowanego przez mojego bloga.
    http://jagodkowy-blog.blogspot.com/2013/04/nowosc-na-blogu-top5.html#comment-form
    Daj znać, czy opublikujesz notkę z tą nominacją :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie czytałam, jakoś ostatnio mam coraz mniej czasu na książki ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam, oczywiście że czytałam, i faktycznie jest to jedna z lepszych książek jakie miałam w swoich rękach, a nie mało ich było ;) Świetna recenzja Nelia :*

    OdpowiedzUsuń

Miło, że czytałaś/czytałeś . :)

Skomentuj ! A na pewno Cię odwiedzimy ponownie . :D