Znów recenzja książki. Wiem, że to
już staje się takie monotonne, ale lubię
czytać. :) Dziś przyszedł czas na książkę ... Potrzymam Was trochę w
niepewności. Tego pięknego dnia łamię wszystkie
moje dotychczasowe zasady wypracowane na temat gatunków książek. Zadziwię
Was! Fantastyka i fantastykopodobne idą w odstawkę, ale tylko dziś i tylko ze
względu na to, że nie czytałam tak urzekającej książki. Prawdę mówiąc jej się nie czyta, ją się pochłania. W
tak zaskakująco szybkim tempie przerzuca się strony, że ani człowiek się obejrzy,
a już ją kończy. Tą tajemniczą książką jest 'Samotne wyspy i Storczyk' Anny Onichimowskiej, ktoś czytał? Jeśli
tak podziel się tym z nami, z wielką
chęcią dowiemy się co o niej myślisz. :)
„
Dorosłość polega również na umiejętności dokonywania wyborów. ”
Dorosłość,
czym ona właściwie jest? Czymś, na co czekają wszystkie współczesne
nastolatki, czymś co po pewnym czasie i tak nam sie znudzi? Tak, oczywiście, że
tak! Każdy z nas chce być dorosłym, ale nie każdy zdaje sobie sprawę co z tego
wynika. Jak wiele problemów, jak wiele samotności, jak wiele zaprzepaszczonych szans niesie za
sobą! Ona nie była, nie jest i nie
będzie taka łatwa, trzeba stawić jej czoło. Każdy z nas indywidualnie! I
należy pamiętać, że w tym wypadku wygrana
to nasze zwycięstwo, a przegrana to
jak kopanie umarłego, czyli odmęty
niewiedzy i głucha cisza.
Z trudnościami bycia dorosłym boryka
się właśnie główny bohater Maciek. Patrząc obiektywnie na jego postać na
początku książki, jest typowym
nastolatkiem, choć ma swoje 18 lat to jednak myśli jak chłopiec. Dla niego
priorytetem jest tylko, żeby 'przelecieć' pannę, wraz z tokiem akcji jego
podejście do dziewczyn się zmienia. W ciągu całej książki znacznie dorasta i widać to u jej zwieńczenia. Życie stawia przed
nim ciężkie wybory i rzuca na głęboką
wodę, ale on jednak uparcie dąży do celu. Jaki jest finisz? Zwycięża! Po nieudanych próbach w końcu
osiąga wewnętrzną i zewnętrzna równowagę. Mimo jego hulackiego stylu życia, na
ziemię go sprowadza wiadomość matki. Będzie miał brata, otrząsa się i zaczyna
myśleć przyszłościowo, a nie jak dotychczas. Ta wiadomość wyrywa go z otępienia i egoizmu, zaczyna snuć plany na temat
przyszłości ich rodziny i jak to wszystko się potoczy.
„ Nikt z nas nie chce być ‘samotną wyspą’,
ponieważ każdy z nas dąży do tego, aby być częścią archipelagu. ”
Książka prosta, ale z jakim
przekazem! I dla mnie to się liczy, nie jest
to puste romansidło, które przeczytasz i nic nie wyniesiesz. Zawiera jakieś
pouczenie i motywacje, która każdemu
z nas może posłużyć jako ‘motor
napędowy’ naszych działań. Pamiętajcie, nie warto się poddawać, bo za drzwiami ‘pomyłki’ może się czaić przeznaczenie. Mimo życiowego pecha bądźmy
sobą i dążmy do spełnienia naszych marzeń i pragnień, bo każdy kiedyś
odnajdzie swoją pełnię szczęścia.
„ Dotarłam aż tu, na samotną wyspę, by spalić
wszystkie mosty i odciąć się od świata…
To był błąd, samotność zabija. ”
Moja ocena: 8/10
Nelia .
PS Zbliżają się wakacje i możemy trochę rzadziej tutaj zaglądać, ale postaramy się być na bieżąco. Jakby co nie tęsknijcie, reaktywacja we wrześniu na bank ! :)
kolejna książka, która jest w moim "top10" :) cieszę się, że Ci się podobała ;) przeczytaj kolejne jej części, bo naprawdę warto!
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że czytałam, ale nie jestem pewna, bo nie mam pamięci do książek:). Ale książki Onichimowskiej uwielbiam!
OdpowiedzUsuńTrafiłam na jedną książkę tej autorki i niestety po więcej nie sięgnęłam. Być może to tylko uprzedzenie ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawie się zapowiada ;]
OdpowiedzUsuńSkuszę się :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńnie czytałam, anie nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńnie czytałem :3
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy czytam , lecz ta książka wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńdzięki ,że wpadłaś.
Pozdrawiam i wolnej chwili Zapraszam ponownie.
może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to co napisałaś,
OdpowiedzUsuńja jednak tego nie czytałam.
Super się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam, ale ksiązka wydaje się być całkiem całkiem ;)
OdpowiedzUsuń